hu hu ha....Chonia

Dzisiaj chciałam Wam pokazać anielicę Chonię - dostała takie imię ponieważ z greckiego oznacza ono 'śnieżna' a dzisiaj pogoda może nie śnieżna ale temperatury lodowate - przynajmniej dla mnie brrrr. Mam nadzieję, że ten motylek trochę ociepli Chonię i już znowu niebawem temperatury iście wiosenne do nas przyjdą. Widzicie jak podkula nogi z zimna? Biedulka ;)
Pozdrawiam!






5 komentarze:

  1. Świetna jest! Taka inna niż wszystkie Twoje aniołki ;)) Tak mi się bynajmniej wydaje, że coś w niej jest innego ;) Może te podkulone nogi właśnie? ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja mam wrażenie, że Chonia chyba buja w obłokach, pomijając fakt, że jest aniołkiem, ale takim bardzo ciepłym ;).

    www.swiatsutaszu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna , podobają mi się kolory jakich użyłaś
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajniutka ta Chonia... biedna tak zaciska rączki...niech się wygrzewa na słonku :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kokarda-- wymarzona!!!! aniołek bardzo sympatyczny!!!!

    OdpowiedzUsuń

 

Mój sklep

Obserwatorzy

Łączna liczba wyświetleń

Polub na Facebooku