Witam
dzisiaj mroźno, rano -19 a nawet -21 stopni. Brrrr! Na ogrzanie, chcę Wam pokazać Artemię która powstała jako prezent na Chrzest. Na jej sukience - konik na biegunach, który wydaje mi się adekwatny zarówno jako prezent dla dziewczynki jak i chłopca. A oto i ona:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przesympatyczna, taka śmieszna w pozytywnym znaczeniu:-)
OdpowiedzUsuńale fajniutka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńśliczna, myślę że bardzo się spodoba, obdarowanemu i jego rodzicom:)
OdpowiedzUsuńJest urocza :) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńAniołek jest słodki! Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowo. Serdecznie pozdrawiam-Peninia♥♥♥
OdpowiedzUsuńhttp://peniniaart.blogspot.com/
Aniołek jest przecudowny :)
OdpowiedzUsuńAle tak się zastanawiam (nie wiem, nie znam się ;)), czy dłonie nie są zbyt wysoko...?
dzięki za komplement! dłonie? hm może faktycznie troszkę za wysoko powędrowały ale cóż taki jego urok ;)
Usuńdzięki kochane kobiety ;)
OdpowiedzUsuń