Witam Was!
Dzisiaj chciałam Wam pokazać Januarię, bo całkiem o niej zapomniałam, stąd tez to imię. Januaria czyli styczniowa dama. Rzadko robię anioły w kolorach żółto-pomarańczowych bo to nie są moje ulubione barwy ae od czasu do czasu czemu nie. Efekt mi się podoba, zwłaszcza ze workami na sukience.
Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie odwiedziny i miłe słowa. ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Januaria pięknie się prezentuje... ma ładniutką sukienkę :)
OdpowiedzUsuńKolorek pomarańczowy też nie mój i raczej się przed nim bronię. Właściwie nie wiem dlaczego, przecież zalicza się do ciepłych kolorów i budzi pozytywne skojarzenia. Patrząc na Twoją pracę Ewa, mam ochotę się z nim przeprosić :) Wygląda naprawdę fajnie ! :)
Pozdrawiam :)
Piękny odcień pomarańczu uzyskałaś, bardzo do twarzy Januarii w nim:-)
OdpowiedzUsuńKolejny bardzo urokliwy aniołek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
śliczny aniołek i bardzo ciepły , mam w takich kolorach aniołka którego wygrałam u Ciebie i bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńŚliczny aniołek!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://skrzydlawyobrazni.blogspot.com/